alby to zły pomysł!!!

Jak moje dziecko szło do komunii to ksiądz pytał kto chce za darmo albę liturgiczną, nie trzeba było nic płacić i jeszcze się prosił. Więc nie ściemniaj, bo taki strój nowy kosztuje tylko ok. 100 zł.

Jak moja córka szła do Pierwszej Komunii to rodzice przegłosowali ,że bedą sukienki a nie alby.Ale większość mam miało sukienki po swoich starszych córkach albo od kogoś dostały. Ja niestety nie miałam sukienki i musaiałam kupić. Razem z dodatkami czyli sweterkiem , wianuszkiem ,rękawiczkami i butami zapłaciliśmy ponad 500 zł. Kuzynki córka szła do komunii w albie i wyszło to dużo taniej i przynajmniej ładnie to wyglądało ,bo dziewczynki miały jednakowe alby. Byłam też na Komunii u mojej chrześnicy tam mieli alby, ale znalazły się dwie mamusie ,które się nie zgodziły na to aby ich córki szły w albach

Jednym słowem uważam ,że alby są lepsze i taniej to wychodzi niż sukienka.Przecież tą sukienkę dziecko ubierze na komunię ,biały tydzień i na rocznicę(9dni).

Dla mojej córki bardzo ważne było, by mogła na komunię założyć sukienkę. Czy to źle, że dzieci chcą w tym niu wyglądać wyjątkowo? Jeśli sprawia to im przyjemność, nieludzkie wydaje mi się oszczędzanie na sukienkach czy garniturach i kupowanie alb.

U nas alby sa za darmo pożyczane z kościoła. Strój nie jest najważniejszy w tym dniu droga mamo.

jezeli dziecko ma juz od kołyski wpojone,ze wyglad jest najwazniejszy to niech ie stroi,ale pozniej to juz nie daj o Panie Boze....bedzie tylko gorzej.
stroj ma byc schludny ale najwazniesze jest to co niewidzialne i nie dla oka gosci !!

I Komunia w swoim założeniu nie jest okazją do
okazywania swoich gustów dla dziecka najważniejszy powinien być jej wymiar duchowy a nie to w czym
pokaże się w kościele będzie na to czas gdy córka
będzie brała ślub

A ja ci muwię mamusiu że alby to złu pomysł

mi tam pomysl alb sie podoba - wszyscy wygladaja jednakowo a nie licytuja sie kto ma ladniejsze, lepsze, drozsze. sama alba jest tez tansza niz najtanszy garnitur/sukienka. dodatkowo kazda parafia ma swoj wzor i bez problemu mozna ja kupic (a ja np dostane od znajomej)uzywana - bez przesady, prezez tydzien to sie nie "wynosi" i jeszcze kilkoro dzieci spokojnie moze w tym wystapic. sukienke jak sie ktos upiera moze dziecku zalozyc na przyjecie komunijne(czesto spotykana praktyka). ja mlodemu kupie garnitur coby mi tej alby w pierwszy dzien nie zalatwil...:)

U nas ksiądz nie narzucał w czym dzieci mają isć do komuni..jak to jest w wielu parafiach.Mamy pomiędzy sobą ustaliły ze mają być sukienki i najlepiej jednakowe.Przyjechała firma mierząca i większość mam wybrała wzór w którym moje dziecko prezentowało sie koszmarnie-dziewczynka przy kosci-przy tym płacz itp.Zamówiliśmy sukienkę taka jaka chciała kosztowała 200 zł,skromną,nie rzucajacą sie w oczy tylko fason został dobrany tak aby fajnie wygladało i po problemie.Z dwojga złego jeżeli komuś zależy aby dzieci wyglądały jednakowo to już lepsze są alby bo chociaż wszystkie wygladają w nich beznadziejnie,a z krjami sukienek to różnie bywa bo nie wszystkie dzieci są niestety jednakowe.jak mam płacić za albę 200 zł to już wolę zapłącic za sukienkę 250 i wiem że moje dziecko będzie zadowolone.

Nie zgodzę się z poglądem, że w albach wyglądają dzieci koszmarnie. To nie stare czasy gdzie dzieci wyglądały jak w workach po ziemniakach. Teraz są wspaniałe kroje, tkaniny, dodatki. A interes w porównaniu do sukni wychodzi znacznie taniej. No a przede wszystkim chodzi o duchowe przygotowanie dziecka do Komunii a nie rewie mody!